wtorek, 15 października 2013

Luźny zestaw. Bad outfit day.

Bad hair day. Bad outfit day. Bad face day. 

Zdarzają się dni, w którym nie mam siły myśleć w co mam się ubrać, nie obchodzi mnie jak wyglądam.  
Włosy, których kompozycja jest w dużym stopniu zaburzona nie wprawiają mnie w stan, w którym musiałabym zażyć valerin. Właśnie w takich dniach sięgam po moje ulubione, często noszone i najwygodniejsze ubrania i koniecznie płaskie buty. Zastanawiający jest też fakt, że na blogu nigdy nie pokazuję ubrań, które są na dobrą sprawę moimi ulubionymi i najczęściej zakładanymi podczas leniwych dni. Zdjęcia pochodzą z kilkugodzinnego niedzielnego spaceru i jednego z tych wyżej wspomnianych dni. Poznajcie jeden z moich ulubionych sweterków, którego wyciągnięcie z szafy traktuje jako odruch bezwarunkowy w pozbawionym weny na tworzenia outfitów dniu.









sweter- pull&bear
marynarka,spodnie-h&m
chusta-parfois
buty-lacoste
torebka- mango

17 komentarzy:

  1. Świetny kolor trampek i szalika :)
    Pozdrawiam Serdecznie
    http://zocha-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Sweterek jest bardzo fajny, wygląda na wygodny :) podoba mi się również płaszczyk z ostatniego zdjęcia :)
    Duużo ładnych zdjęć, nie zawsze outfit musi być super wizytowy aby mógł być fajny, te nasze ulubione codzienne zwyczajne rzeczy też mają wiele uroku :) Obserwuję i lubię na FB :**

    Buziaki
    xo xo xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny sweter i marynarka!!! Ładne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  4. sweter i chusta idealnie się komponują! Piękny płaszcz ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny sweter :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. chyba każdy mniewa czasem takie dni ! Głowa do góry ! Fajnie wyglądasz. Sweter jest super.

    pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale idealne kolory- bardzo mi sie podoba!!♥ ♥ ♥
    pozdrawiam:*:* Ola

    OdpowiedzUsuń
  8. Cool styling, love the colors!
    Maybe we can follow each other? Let me know

    missharibo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń